Na jeden temat z Joan Rivers, świetny program, a ona sama, ile ona ma lat! A jak się trzyma! Niezły ma charakter!
ale charakter ma świetny.
sama otwarcie przyznaje się do operacji plastycznych. Każdy robi to co lubi.
no tak ale operacje są po to że ją poprawiac a skoro nie wyszły to lepiej nie tykac się ich skoro zarówno z nimi jak i bez nich wyglada się fatalnie.
Mam pytanie odnośnie jej programów. Jakiś bardzo długi czas temu widziałam jej w telewizji jej program w który prowadziła ze swoją córką Melissą.Z tego co pamiętam to chyba były w nim skecze i w ogóle one się wygłupiały, I tam w jednym odcinku Joan mówi że ogłosili ją najlepszą aktorką z najlepszą fryzurą a Melissa na to że raczej najgorszą rurą. Nie wiem jaki nazywał się ten program a baaaaaaaardzo chciałabym się dowiedzieć, więc jeśli ktoś wie, to będę wdzięczna za info.
nie dość, że jest kiepską dziennikarką, aktorką pewnie jeszcze gorszą, jej poziom inteligencji jest sięga poziomu pantofelka, chyba, że pantofelek dzięki swojemu rozwiniętemu życiu zdążył ją prześcignąć.. Babsko, które przez nadmiar kasy nie dość, że mordę przekształciła w papier ścierny, nie ma za grosz empatii ani żadnych innych ludzkich uczuć. Wypowiada się na tematy na których nie zna się za grosz, a za co ludzie ją uwielbiają bo są za głupi, żeby myśleć krytycznie. Jedyne co robi dobrze to karykaturę człowieka z samej siebie..
Pozdrawiam..
Roza70: ja myślę, że ona jednak tylko kreuje się na taką głupiutka, i fakt - ludzie lubią oglądać takie jednostki. Nie wydaje mi się, że osoba mało inteligentna zaszłaby jednak dość daleko, bo przecież jest mocno osadzona w świadomości Amerykanów. Ze wszystkim innym się zgadzam, za wyjątkiem tego, że to głupia baba. Po prostu ma taki pomysł na swoją osobę.