Udowodnił, że nawet stepowanie może być ciekawe :D. Z jego udziałem najbardziej lubiłem film "Białe noce", gdzie tańczył w duecie Baryshnikovem.
Przed chwilą obejrzałam "Tap". Zapiera dech patrzenie na tego rewelacyjnego tancerza!
Popieram!!! Mało takich przypadków jest - cieszę się, że na Niego trafiłem (pierwotnie w roli niezapomnianego Sierżanta Cassa).
nawet stepowanie?! :o chyba "w szczególności"!