Na wstępie chcę tylko napisać ,że nie jestem 13 latkiem jarającym się "Avatarem" ,a dorastałem w erze kaset video i uwielbiam klimat filmów lat 80 - siątych. Uwielbiam Carpentera za "Coś" i "Mgłę" ale halloween to dla mnie mierny horror. Nie było chwili ,w której bym nie czuł nudy oglądając ten film. Ja wiem ,że liczy się nastrój i klimat ale też go nie wyczułem...Po prostu było nudno i przewidywalnie. Sam Michal Mayers nie wzbudzał we mnie żadnego strachu. Wydał mi się zwykłym psycholem w masce i z nożem , który morduje wszystkich w ten sam sposób.
Oczywiście moje zdanie jest tu jak najbardziej subiektywne. Wiem ,że film ma masę wielbicieli i zapisał się w historii kina jak klasyk. Aczkolwiek nie zmieni to mojego zdania ,że jest to kiepski horror i chodź mam tendencje oglądania jednego filmu wielokrotnie do "Halloween" nie zamierzam wracać.
Niestety muszę się zgodzić. Miałem spore nadzieje i mocno się rozczarowałem.
Film dla mnie był po prostu nudny. Rozumiem budowanie napięcia, ale ja tutaj żadnego napięcia nie odczuwałem (no może pierwszymi kilkoma minutami filmu). Początek był bardzo obiecujący, otwierająca scena mocna, do tego świetna muzyka (to akurat imo największy plus filmu). Ale im dalej w las, tym bardziej zasypiałem.
Do tego film raził mnie kilkoma głupotami, jak np. jakim niby cudem zabójca przybił tym nożem Boba do ściany? Czyżby nóż w jakiś niezwykły sposób, wydłużył się na tyle, żeby przebić na wylot człowieka i jeszcze wbić się w drzwi?
Ogólnie, na plus:
+ muzyka
+ pierwsza scena filmu
Na minus:
- nuda
- brak napięcia, przez dużą część filmu.
6/10
Odniosłam podobne wrażenia.. spodziewałam się więcej po tym filmie. Sam początek był niepokojący bo straszny to za dużo powiedziane ale już reszta filmu mimo swego klimatu była nudna, niestraszna, oczekiwałam większego napięcia. Jeśli chodzi o aktorstwo to drewno, ale to chyba już standard jeśli chodzi o tego rodzaju filmy.
Bardzo cenię stonowane, przemyślane wypowiedzi filmwebowiczów :) Obejrzałem wczoraj "Halloween" i również czuję się trochę zawiedziony. Mniej więcej wiedziałem, czego się spodziewać, widziałem już 2 pierwsze "Piątki trzynastego", "Teksańską masakrę..." (oczywiście pierwszą wersję), "Mgłę" (jak wyżej), "Odgłosy", "Amityville Horror", "Omen" czy "Egzorcystę". "Halloween" jest jednym z najsłabszych spośród nich, nie nazwę go może 'nudnym' (rzadko używam tego określenia wobec filmów), ale czegoś mu zabrakło. Na pewno na wyróżnienie zasługuje muzyka i wpadający w ucho motyw przewodni (pozytywnie skojarzył mi się z "Egzorcystą"). Jednym z najpoważniejszych mankamentów jest natomiast słaba gra aktorska, momentami bardzo sztuczna; dość powiedzieć, że najbardziej spodobało mi się aktorstwo Donalda Pleasance'a, który gra postać raczej drugoplanową. Film jest na pewno do obejrzenia, ale nie stawiałbym go tak wysoko w hierarchii horrorów.
uff jakże się cieszę ,że to jest dziadostwo zdaniem tylko 4 osób ;] bo już myślałem ,żę jestem nienormalny :D
"Na wstępie chcę tylko napisać ,że nie jestem 13 latkiem jarającym się "Avatarem" ,a dorastałem w erze kaset video i uwielbiam klimat filmów lat 80 - siątych."
Hmm ciekawy sposób na rozpoczęcie wypowiedzi. Rozumiem że piszesz tak bo pod każdym twoim postem Ci to wytykano? Widać, może i masz swój wiek ale zatrzymałeś się na etapie nastolatka.
A no i pytanie do Singerson: czym różni się niepokojący od strasznego? oczywiście w odniesieniu do filmu
"Rozumiem że piszesz tak bo pod każdym twoim postem Ci to wytykano? Widać, może i masz swój wiek ale zatrzymałeś się na etapie nastolatka. "
Źle rozumiesz :) Na filmwebie egzystuję już od jakiegoś czasu i zauważyłem tysiące tego typu odpowiedzi na posty osób , które odważyły się skrytykować filmy masowo okrzyknięte jako klasyk. Trzeba przyznać ,że na filmwebie mamy bardzo małą tolerancje :)
Haha , zatrzymałem się na etapie nastolatka bo nie spodobał mi się Halloween ? Ojeeejj :) Gniewasz sie bo nie spodobał mi sie twój ulubiony film ? To dopiero zachowanie adekwatne dla nastolatka :) A raczej dla dziecka :) Ja swój post rozpocząłem kulturalnie , za to twoja psychika chyba nie wytrzymuje krytyki w kierunku tego filmu, puszczają Ci nerwy i zaczynasz ubliżać innym forumowiczom :)Ogarnij sie maniaku :)