To jest najbardziej poprawne filologicznie oczywiście, aczkolwiek inna sprawa, czy brzmi.
Chodzi mi o pewien kompromis z zachowaniem tego uśmiechu w 'loving' - kurczę, jestem w trumnie, ale don't worry, be happy'. 'Bez zębów' to kaleko, a 'jestem martwy i to kocham' za długie. Całość tematu jest po prostu zasygnalizowaniem pewnych możliwości. Nie zamierzamy wysyłać listu do reżysera, żeby przemontował film.
Tłumacza miał pewnie w tym przypadku ciężki orzech do zgryzienia. Ja bym w Polskich warunkach zostawił tylko tytuł "Dracula" a podtytuł wykorzystał jako hasło reklamowe czyli "Jest martwy i kocha to !" albo "Jest martwy i lubi to !" i tyle i aż tyle.