i prześmieszny. Jak napisała Carrie: Ernst Lubitsch w najlepszym wydaniu. W filmie jest mnóstwo
rewelacyjnych scen, ale mnie najbardziej rozbawiła ta, w której przebrany Hitler wbiega do pokoju
po czekającą na nią Marię Turę a tam jest z nią Ehrhardt. W mało którym filmie tak krótki gag jest tak
genialnie skonstruowany i śmieszny. 10/10.