...znajomy tak polecał, a jakoś nie zrobił (film oczywiście) na mnie wrażenia. taka przeciętna komedia. bardzo przeciętna.
Ogolnie film dobry. sam poczatek jest najlepszy, ale potem wszystko staje sie troche niesmaczne i monotonne. przynudzila mnie piosenka o inkwizycji i krol, ktory ciagle powtarzal "jak dobrze byc krolem" i robil to co robil :/ ale bede hojna i dam 7/10 bo jest w stanie rozsmieszyc czlowieka...
No i co chwila jakieś nawiązanie do seksu, wyglądało to wszystko jak jakiś netflixowy twór do zioła, a nie parodię sprzed 40 lat.
Skąd wy sie ludzie bierzecie?! W filmie jest ukazany prawdziwy, na dobrym poziomie, humor
"angielski". Ta produkcja jest na miarę monty pythona!, różnica u monty'ego polega na tym, że tam
aktorzy bardziej się skupiają na ruchach niż na wypowiadanym tekście... bardzo dobry film,
serdecznie polecam; nie bez skazy...
Wprawdzie trochę nierówna, ale gwarantuje dużo dobrej zabawy. Świetne wstawki musicalowe. Najsłabiej wypada ostatnia historia, tj. czasy Rewolucji Francuskiej. Odnoszę też wrażenie, że Mel chciał nakręcić jakiś sequel (co sugeruje 'part I') ale z jakichś powodów mu się odechciało. A szkoda.
i przy okazji bardzo przyzwoita, która nie powinna oburzyć nawet najbardziej fanatycznych katolików. Ale cała reszta albo średnia, albo słaba, albo wręcz niesmaczna żeby nie napisać "oburzająca"; mam na myśli wyśmiewanie się z nędzarzy w przeddzień wybuchu Rewolucji Francuskiej. Dobrze się stało że to "dzieło"...
a raczej parodia nie które sceny powalają
takie jak z 15 przykazaniami po rozbiciu jednej tablicy zostało tylko 10 przykazań !
z cezara zrobili niezłą ciotkęęę hehehehe
Mel Brooks sięga po jeszcze większy rozstrzał stylistyczny. Zaczyna się jak "Odyseja kosmiczna" zmiksowana z "Walką o ogień", później przyjdzie jeszcze pora na kpinę z widowisk biblijnych, kina sandałowego, będzie Hiszpańska Inkwizycja ubrana w formułę musicalową i w końcu typowe kino kostiumowe. Przyjemna i całkiem...
więcej
świetna komedia, można się na niej naprawdę ciężko zchihrać: moje ulubione sceny:
początek
pierwszy artysta
pierwszy muzyk
15 przykazań :D
wybór straży na orgię
test na eunucha
wielki blant
hiszpańska inkwizycja :D:D:D:D
w rewolucji francuskiej mnie już bardziej rozwalają pojedyncze teksty: ale tu zielono!...
Niestety film ten to zbiór prostackich, prymitywnych i w większości żałosnych gagów i scen. W całym obrazie są może 3, może 4 śmieszne sceny - reszta powoduje głównie zażenowanie, połączone ze skrajnym znudzeniem. Zdecydowanie najsłabszy film Brooks'a...
Nie polecam - słabe 3/10
Być może tak uważam dlatego, że ogladałam jako pierwszy ten film Brooksa, ...ale nie, potem dooglądałam resztę dorobku i uważam, że Historia świata część jedyna to najlepsza jego komedia, z jednej strony inspiracja Pythonami, z drugiej całkowicie dojrzały styl Brooksa - igranie amerykańskim beznadziejnie płytkim,...
najlepsza komedia Brooksa, mamy tu scenariusz, a nie wyłącznie gagi zebrane z innych produktów, Autor zakpił sobie z widzów samym tytułem ,bo części 2 nie miał nawet zamiaru kręcić, a z całego filmu najlepszy jest sam początek ,po "narodzinach " sztuki " narodziła " się również Jej krytyka.
Wszelkie produkcje Brooksa...
Polecam także inne jego filmy "Płonące siodła" i "Młody Frankenstein"
A co się tyczy humoru w "historii swiata" to jest pewne podobieństwo do filmów Monty Pythona, ale poziomem nieco ustępuje tamtej grupie.
Napewno "Święty Graal" , "Żywot Briana" i "Sens życia" wg Monty Pythona są filmami lepszymi od filmów Mela...
Większość filmu polewałem :) Edyp mnie rozwalił. Zresztą wiele scen takich było. 9/10 Szkoda że końcówka jakoś mnie nie ruszyła. Ale większość fimu naprawdę super :) Przed laty słyszałem o tym filmie - teraz już wiem że było warto po niego sięgnąć - lepiej późno niż wcale :)